Mała punk

Temat: Wspomnienia rybaków - wilczków morskich
"> Dali mi cos paskudnego do zjedzenia, pasta do zebów i jakieP wodorosty. Byl poczestunek u Neptuna, a jakze. O ile dobrze pamietam najpierw trzeba bylo cos Neptunowi zaspiewac ale ja wykpilem sie paroma wierszykami typu: "Wstapilem na dzialo i spojrzalem w pole... o ja pie...le!" albo " Zalowala zabka zolwia ze w skorupce siedzial. Ch... ci w d... stara k... zolw jej odpowiedzial." Ten ostatni szczegolnie sie podobal jako ze zapowiedzialem pare wierszykow dla dzieci co krolewska para przyjela z umiarkowanym entuzjazmem jednak po uslyszeniu rymow szanowna krolewska malzonka prawie ze biust zgubila ze smiechu. Ci ktorych popisy nie spotkaly sie z uznaniem, byli czestowani kanapkami po ktorych niektorzy "pawiowali" czego...
Źródło: rybacy.org.pl/phpBB3/viewtopic.php?t=58



  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • conclusum.xlx.pl
  • Szablon by Sliffka (© Mała punk)