Mała punk

Temat: Zniszczona wioska na wschodzie
...- wybełkotał, zupełnie nie w swoim stylu - Ja Zafira. Czy te stwory już poszły? - Tak. Ale zdaje się, że jesteś jedyną, która przeżyła, chociaż kto wie. - na te słowa dziewczyna wybuchnęła płaczem, mamrocząc co jakiś czas słowa mama, tata i braciszek. Wyglądała dojrzale, na jakieś 19-20 lat, ale chyba miała jeszcze coś z dziecka. John podszedł do niej, chcąc ją pocieszyć. Ona najpierw odskoczyła, bojąc się nieznajomego, ale potem żałoba po stracie bliskich, a także możliwość schronienia się w ramionach po tym koszmarze, który pewnie trwał kilka godzin, wygrała i wtuliła się w Johna, obficie opłakując mu koszulę. Aasimar stał zakłopotany, co nie często mu się zdarzało. - Wiem, że to trudne, ale mam do Ciebie pytanie. Czy był w wiosce zielarz? Albo zielarka? Moi towarzysze są ranni i poszukujemy ziół, którymi moglibyśmy opatrzyć ich rany. Wiesz, gdzie...
Źródło: herbia.ok1.pl/viewtopic.php?t=560



  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • conclusum.xlx.pl
  • Szablon by Sliffka (© Mała punk)