Mała punk

Temat: Tatuaż a infekcje (np. żółtaczka typy C)
Siemka! Chcę sobie zrobić duży tatuaż na plecach i mam już przygotowany szkic projektu. Mam nawet na oku pewne studio tatoo, które zdaniem wielu znajomych jest bardzo porządne. Teraz tylko jest pewien problem. Czytałem w wielu miejscach w sieci, że można złapać niezły syf decydując się na tatuaż. Wiele jest przypadków zakażenia żółtaczką typy C w takich właśnie miejscach. Rozwiązaniem było by kupienie własnych igieł i użycie ich w studiu ale to też nie daje 100% gwarancji. Sam już zaczynam mieć wątpliwości co to tego czy sobie ten tatuaż zafunduję czy raczej nie. Pytanie moje jest takie... Czy naprawdę ryzyko zarażenia się w studiu tatoo jest duże? Co radzicie? Jak się można zabezpieczyć? W sumie to mam dopiero 19 lat i nie chciałbym się rozchorować
Źródło: posts.com.pl/viewtopic.php?t=902



  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • conclusum.xlx.pl
  • Szablon by Sliffka (© Mała punk)