ślubny welon

Mała punk

Temat: tylko dla INDIOfilek część II
tak to szmaragd... kocham ten kolor :) cobalt cienki jak ślubny welon i mi sie rozłazi - muszę prac po każdym motaniu :( po praniu - jest ok. za to na upały może będzie idealny - bo do nośności zastrzeżeń nie mam na razie :) ach...a gdzie takiego szmaragda można by upolować? april jest ładny - ale nie mój kolor (znaczy podoba mi się ale ja w nim średnio wyglądam)
Źródło: chusty.info/forum/showthread.php?t=9455

Temat: "Czarne myśli" [fantasy]
...i znalazł się w ogromnej, kolistej sali. W jego środku znajdowały się półokrągłe ławy, a w epicentrum stało masywne, dębowe biurko. Na lakierowanym blacie leżało pióro i rozwinięty, do połowy zapisany zwój. Po bokach walały się różne drobiazgi, a z jednej strony leżał stos ksiąg. Obrócił się w prawo i o mało nie krzyknął. Wzdłuż wysokiego regału wolnym krokiem maszerował staruszek. Pofałdowana szata ciągnęła się za nim jak ślubny welon. Szybko skoczył za najbliższy róg, kryjąc się przed wzrokiem nieznajomego. Starzec podreptał do biurka, usiadł, poprawił okulary na nosie i zajął się pokrywaniem zwoju kolejnymi zapiskami. Miał teraz czas, by przyjrzeć się niedoszłej ofierze, o ile był to Lokaren. Staruszek sięgał mu do piersi. Długa, poskręcana broda spływała siwymi kaskadami do połowy tułowia. Burza szarych włosów okalała głowę, a twarz,...
Źródło: weryfikatorium.pl/forum/viewtopic.php?t=3803

Temat: Upiecie welonu
Dot.: Upiecie welonu To ja żeby nie tworzyć nowego wątku podepnę się pod ten :) Moja teściowa, no przyszła teściowa podarowała mi swój ślubny welon. Mam już kupioną suknię, ale nie przymierzałam jej razem z tym welonem... Problem polega na tym, że welon nie wygląda tak jak dzisiejsze, nie ma żadnego grzebyka, czy spinki. To po prostu kawałek materiału, taka jakby firanka, ale jest naprawdę bardzo piękny! Zależy mi żeby go założyć do ślubu, ale zupełnie nie mam pojęcia jak go można upiąć?? Kto potrafi takie coś zrobić? Pomożecie? Będę miała bardzo prosty, wręcz...
Źródło: wizaz.pl/forum/showthread.php?t=297925

Temat: Najbardziej wieśniacki ubiór
Cytat: wszelkie dresy noszone poza siłownią musze pamietac,ze jesienia jak bede chcial wyskoczyc na rower to tylko w jeansach najlepiej "rurkach" i golfie na to koniecznie plaszcz ze skory mula lub likaona a jak bede chcial pobiegac to pozostaje jedynie pianka do nurkowania,waciak na klate a na glowe slubny welon sasiadki.
Źródło: beztabu.com/showthread.php?t=11070

Temat: Facet w szortach
...Kilka minut później rozłożyła niewielki bagaż. Upchała do niego kilka bluzek, dodatkową para majtek, szorty i blister tabletek antykoncepcyjnych. Glory, zwarta i gotowa, wyszła przed dom pewna, że resztę czasu spędzi w oczekiwaniu na Tony’ego. Usiadła na bujającym się krześle, przeżartym przez korniki i zamknęła oczy. Śnił jej się niebieskooki facet, z włosami starannie zaczesanymi do tyłu. Ciągnął on długi na pół metra ślubny welon, umorusany błotem. Kiedy wspiął się na niewielkie wzgórze, zobaczyła splamiony czerwienią sznur. Mężczyzna przewiesił przez niego welon. Wyciągnął papierosa, a następnie zapalniczkę. Glory była pewna, że zacznie palić. Ten jednak rozsypał tytoń wokół welonu, znacząc okrąg. Potem, przed jej oczami mignął płomień i welon zajął się ogniem, wzbijając gęstą chmurę dymu. Obudziło ją delikatne...
Źródło: weryfikatorium.pl/forum/viewtopic.php?t=7716

Temat: greckie wesele
Ja byłem na weselu greckim na wsi 4 lata temu. Jest tak, jak mówicie: dostałem smaczne migdały w cukrowej polewie, zawinięte w woreczek z materiału przypominającego ślubny welon. Wszyscy szli ulicą i tańczyli (niektórzy już jechali na gazie), prowadził jakiś ziomek z klarnetem i przygrywał, nawet fajne, weselne melodie. Potem oczywiście wielkie, greckie wesele, na którym grała garstka muzyków. Co jakiś czas ktoś im rzucał kasę. Talerze były rzucane, ale.... były one plastikowe jak dla mnie to żenuà. Ojciec mi mówił, że tradycja z talerzami już prawie umarła, że kiedyś gospodarz tym...
Źródło: grecja.home.pl/forum/viewtopic.php?t=439

Temat: Farbowanie psow
Nie ufarbowałabym swojego psa, podobnie jak nie ubrałabym go w ślubny welon ani nie założyła kretyńskiej czapeczki. Jeśli jednak psu nie dzieje się krzywda, to nie ma się czego za bardzo czepiać. Chyba każdemu psu ze schronu żyłoby się lepeij, gdyby miał pana, nawet takiego, który farbuje go w zielone paski :p Jeśli to farbowanie ma szczytny cel typu zbiórka pieniędzy - popieram. Ale jeśli ktoś robi z psa małpę tylko dla szpanu, to zastanowiłabym się, jaki ten człowiek ma stosunek do swojego psa.
Źródło: dogomania.pl/showthread.php?t=105550

Temat: Dziwne sytuacje podczas spowiedzi
...się to z kulturami patriarchalnymi. Mężczyzna posiadał na własność stado owiec, ziemię i kobietę - żonę, córkę. On utrzymywał dzieci które rodziła mu kobieta. W związku z powyższym ważne było dla niego by utrzymywać dzieci w własnego nasienia. Dlatego pilnował kobiety, kazał siedzieć w domu, nakazywał jej zasłaniać oblicze kiedy wychodziła miedzy innych ludzi, by ją inny facet nie uwiódł. Pozostałością tego nakazu jest ślubny welon. Pilnował też swojej córki, którą miała wartość dla innego mężczyzny. Można było za nią dostać kilka owiec, bydło. Ale pod warunkiem, ze była nietykana. Bo przyszły mąż chciał mieć pewność że będzie również wychowywał swoje dzieci, więc wolał taka co potrafi utrzymać uda zaciśnięte do ślubu. Ponieważ twórcami religii judaistycznej i postjudaistycznej (czyli chrześcijaństwa) oraz islamu były...
Źródło: wizaz.pl/forum/showthread.php?t=277808

Temat: faramuszka
...przeciągając „r”. Lubiła grube okulary, jak sznurowadła wijące się wokół jego oczu i błyszczącą wśród wątrobowych plam obrączkę. Pachniał rzecznym piaskiem i fajką. Suszył dla niej orzechy i przestawiał zegar w przedpokoju, by mogła słuchać jego bicia częściej, niż zwykle. Podglądała go, gdy naprawiał sieci. Metalowe szydło błyskało w zwinnych, dużych dłoniach, a białe nici lśniły w słońcu, jak ślubny welon. Za piaskownicą wieszał dla niej rybie pęcherze. Kołysały się na gwoździach, przezroczyste i delikatne, jak owadzie skrzydła. Gdy skrobał rybi grzbiet, uciekała z piskiem przed deszczem pryskających łusek. Znajdowała je potem we włosach, zdejmowała delikatnie z jego szyi. Migotały, jak cekiny na bluzce babci. Nigdy nie podnosił głosu, pozwalał zbierać dżdżownice do puszki i udzielać gościny gburowatym jeżom....
Źródło: prozatorskie.pl/forum/viewtopic.php?t=1496