Mała punk

Temat: WPIS ANTYSEMICKI
...nie pojedzie do TelAviviwu, po drugie nie siądzie z żydem przy jednym stoliku w kawiarni, tak mi się przynajmniej wydaje. Antysemita zdeklarowany nie pojedzie pewnie i nie usiądzie. Przykład był teoretyczny i jego celem było pokazanie pewnego typu myślenia. Antysemita unika Żydów jak święconej wody, ale od czasu do czasu przypadkowo się na nich natyka. Na przykład, gdy odwiedzą jego kraj i się przebiorą dla niepoznaki w obcy im kulturowo łowicki strój ludowy. Wówczas antysemita poniwczasie dopiero orientuje się, że ma do czynienia z Żydem i nie może sobie darować, że coś podobnego go spotkało w życiu. Czuje, jakby świat się zawalił: miał do czynienia ze swoim odwiecznym wrogiem, mało tego - zamienil z nim kilka słów. I nie został uprzedzony, z kim sobie gawędzi, bo przecież gdyby był, to by rzecz jasna uciekł w porę, ominął... Okropność!!! Ale, dość żartów....
Źródło: fzp.net.pl/forum/viewtopic.php?t=2787



  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • conclusum.xlx.pl
  • Szablon by Sliffka (© Mała punk)